- Muzeum Przyrody – Dwór Lutosławskich
- w Drozdowie
ul. Główna 38
18-421 Piątnica Poduchowna
Program Ochrona zabytków
Zadanie pn. Drozdowo, dwór Lutosławskich, Muzeum Przyrody
(XIX w.): wymiana pokrycia dachowego wraz z rynnami,
wymiana świetlika oraz renowacja kominów w części willowej
muzeum dofinansowano ze środków
Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu
ZAPROSZENIE: "Ze świata Jakuba I. Wagi (XIX w.) we współczesność"
Zapraszamy na otwarcie prezentacji zewnętrznej
"Ze świata Jakuba I. Wagi (XIX w.) we współczesność"
9 czerwca 2024 r. (niedziela), godz. 13:00
w parku Muzeum Przyrody – Dworu Lutosławskich w Drozdowie
Wstęp: 3 zł/os.
Otwarciu towarzyszyć będzie wykład starszego kustosza Teresy Grużewskiej pt. „Doceńmy zalety ziół pochodzących z upraw” (w minionych wiekach pozyskując rośliny lecznicze z dzikiego stanu wytępiono na Ziemi Łomżyńskiej np. arnikę, czarnuszkę, paprotkę, ale też w Łomży powszechnie uprawiano w XIX w. drapacz lekarski, komosę rózgowatą i inne).
Dla chętnych, jeżeli pogoda dopisze, planujemy wyjście na łąki.
Otwarcie ekspozycji: 13:00 -13:15
Wykład Teresy Grużewskiej: 13:20- 13:40
Wspólne wyjście na łąki: 13:45- 15:15
W niedziele 19 maja odbyło się drugie spotkanie hobbystów w dworskim salonie. Tym razem w drozdowskim Muzeum gościł pan Wojciech Surawski znany kolekcjoner przedmiotów związanych z kawalerią i koniem, a ostatnio także tarcz szkolnych.
Uznany i lubiany pasjonat i tym razem nie zawiódł osób przybyłych z Łomży i okolic, a nawet Grajewa, by wysłuchać gawędy historycznej. Pan Wojciech, jak zawsze ze swadą opowiadał o swoich odkryciach i poszukiwaniach, a trzeba dodać, że zaczynał już we wczesnej młodości. Jak się okazało duży wpływ na jego poszerzające się zainteresowania zbierackie miały muzea. Pierwsze wspomnienia dotyczyły właśnie odwiedzanych wystaw w salach dawnej siedziby muzeum w Łomży przy ul. Sadowej. Z wiekiem przyszedł też czas na jego własne ekspozycje. Szczególnie jemu bliska okazała się zatytułowana „Na koń”, którą prezentował w Łomży, Grajewie, Ostrołęce i Przasnyszu. Gdy łomżyńscy muzealnicy poprosili go o wsparcie w przygotowaniu części wystawy poświęconej żydom, rozpoczął się kolejny rozdział poszukiwań artefaktów, który obfitował w sukcesy. Po latach autor kolekcji z dumą wymienia typy maszyn i ich odmian skompletowane w oparciu o wytwórczość odlewni – fabryki maszyn rolniczych Mendla Orłowskiego w Łomży. Pośród uratowanych od zniszczenia przedmiotów wylicza między innymi kierat, wialnie i sieczkarnie. Równie niezwyczajnie rozpoczął on kompletowanie łomżyńskich i podłomżyńskich tarcz szkolnych. Zaproszony na jubileuszowe uroczystości szkolne do ukończonych SP nr 7 i popularnej „Wety” czuł się zobowiązany, by do klapy garnituru przypiąć dawną tarczę ucznia. Jednak pozostał pewien niedosyt, gdyż modele, które udało mu się zdobyć nie pochodziły z jego czasów. Za to sprawiły, że postarał się o odszukanie tych właściwych i ni stąd ni zowąd pojawił się najnowszy z praktykowanych kierunków hobbystyki. Czy pan Wojciech będzie się nadal trzymał zaszczepionych dotychczas pasji? - Pewnie okaże się to w kolejnych latach, gdyż został on ponownie zaskoczony przez muzealnictwo. Tym razem chodzi o tarczę, którą z okazji spotkania w Muzeum Przyrody – Dworze Lutosławskich w Drozdowie wręczył mu kustosz Marcin Rydzewski. Zaskoczenie było wielkie, bo otrzymana tarcza noszona przez muzealnika od lat na służbowym ubraniu, znów jest pierwszą tego rodzaju w kolekcji człowieka, który o regionalnych tarczach chciałby wiedzieć wszystko.
Prelekcja o kolekcjonerstwie nie byłaby kompletna, gdyby nie wystawa zbiorów złożona z kilkuset tarcz szkolnych i tyluż artefaktów związanych z koniem i kawalerią. Goście z podziwem oglądali kolekcje wędzideł, munsztuków, strzemion, ostróg czy podków. Jednak największą uwagę wzbudziła biała broń – szable oraz dwa kawaleryjskie rzędy końskie.
W holu dworskim wystawa nie tylko ładnie wyglądała, ale również oryginalnie pachniała, bowiem składała się z przedmiotów używanych w przeszłości, toteż wyczuwało się pomiędzy nimi zapachy sprzed lat. Także pokazywane przy prezentacji zabytkowe podkowy, strzemiona czy szable podnoszone i odkładane wydawały wyjątkowo czyste metaliczne dźwięki. Przy oglądaniu zaprezentowanej kolekcji czuć było wyjątkowość doboru przedmiotów do okazji, a przez to również niepowtarzalność chwili jej publicznej jednodniowej prezentacji.
Do tego pan Wojciech przygotował specjalną niespodziankę. W pewnym momencie otworzył papierowe opakowanie szczelnie zakrywające jakiś szyld. Ku zdziwieniu wszystkich okazało się, że to unikatowa przedwojenna tablica Urzędu Gminy Rogienice z orłem w koronie.
Spotkanie upłynęło w miłej atmosferze obfitującej w niejedną niespodziankę. Na każde pytanie czekała wyczerpująca odpowiedź. Całościowo stanowiło niezwykłe kompendium wiedzy dokumentalnej prezentowanej bardzo przekrojowo i w sposób naturalny łączącej się z gawędą historyczną oraz prezentowanymi eksponatami.
Kolejne spotkanie hobbystów w dworskim salonie odbędzie się w dniu 16 czerwca o godz. 13.00. Będzie zatytułowane „Historia zamknięta w szklanej butelce”. W roli znawcy wystąpi Kazimierz Szczechura, który przedstawi swoje zbiory poświęcone przede wszystkim dawnemu regionalnemu browarnictwu.
Muzeum Przyrody – Dwór Lutosławskich w Drozdowie
zaprasza na otwarcie wystawy
Kapłan – Harcerz – Obywatel
Wystawa o księdzu prałacie doktorze Kazimierzu Lutosławskim
12 maja (niedziela) 2024 r., godz. 13:00
Podczas wernisażu odbędą się:
- wykład autora wystawy historyka Tomasza Szymańskiego o życiu i poglądach księdza Kazimierza Lutosławskiego (w salonie dworu Lutosławskich),
- zwiedzanie wystawy (sala wystaw czasowych),
- wspólne śpiewanie pieśni harcerskich i patriotycznych w braterskim kręgu wraz z harcerzami (w parku muzealnym na ławkach ustawionych tuż przy siedzibie muzeum; w przypadku deszczu - wewnątrz dworu Lutosławskich).
Wstęp: 3 zł/os.
1924 – 2024, 100. rocznica śmierci księdza Kazimierza Lutosławskiego
Już w kwietniu ruszamy ze "Spotkaniami hobbystów w dworskim salonie".
Pierwsze spotkanie jakie było zaplanowane na marzec zostało przełożone
HARMONOGRAM SPOTKAŃ:
21.04.2024, niedziela, 13:00 „Wokół tematyki genealogicznej - tablice inskrypcyjne na przykładzie zmieniających się rodzin właścicieli dóbr Szczepankowo”, spotkanie ze Sławomirem Zgrzywą, prywatnie kolekcjonerem o wielu zamiłowaniach, a zawodowo starszym inspektorem łomżyńskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku. 19.05.2024, niedziela, 13:00 „Kolekcjonerstwo z duszą”. Spotkanie z Wojciechem Surawskim, kolekcjonerem z pasją wzrosłą z aktywności zawodowej na polu weterynarii. Początkowo kolekcjonował on przedmioty związane z kawalerią i koniem, a w ostatnich latach już na emeryturze zagłębił się w tematykę szkolnych tarcz i mundurków. W trakcie spotkania przewidziano pokaz wybranych elementów zbiorów kawaleryjskich oraz szkolnych. 16.06.2024, niedziela, 13:00 „Historia zamknięta w szklanej butelce”, spotkanie z Kazimierzem Szczechurą, emerytem z pasją do kolekcjonowania regionalnych butelek sprzed lat. W swoich zbiorach posiada on m.in. butelki z browaru Lutosławskich w Drozdowie i Tylińskiego w Łomży, dawne etykiety oraz matrycę do ich wytwarzania. W trakcie spotkania przewidziano pokaz wybranych elementów z wymienionych zbiorów butelek oraz etykiet. Wstęp: 3 zł/os. (bilety do nabycia bezpośrednio przed spotkaniem w kasie Muzeum)
Inauguracyjne spotkanie hobbystów w dworskim salonie
Przy dźwięku fleszy aparatów i światła kamery reporterskiej rozpoczęła się inauguracyjna prelekcja w ramach cyklu:
Spotkania hobbystów w dworskim salonie.
W roli wykładowcy wystąpił Sławomir Zgrzywa, niestrudzony działacz na rzecz ochrony zabytków ziemi Łomżyńskiej.
Z uwagi na pracę zawodową na stanowisku starszego inspektora ochrony zabytków w łomżyńskiej delegaturze
WUOZ zaprezentował on unikatowy materiał graficzny dotyczący płyt inskrypcyjnych z kościoła parafialnego w Szczepankowie.
Pokazane materiały powstały z uwagi na toczące się prace konserwatorskie we wnętrzach gotyckiej świątyni po benedyktynach.
Prelegent z chęcią odpowiadał na wszelkie pytania, w których zadawaniu
uczestniczyła między innymi dr historii Maria Bauchrowicz-Tocka.
Równie wielkie emocje, jak to było w przypadku prezentacji tablic
nagrobnych i wyposażenia kościelnego, towarzyszyły opowieściom o
historiach kilkunastu osób upamiętnionych inskrypcjami.
Słuchacze dowiedzieli się wielu szczegółów m.in. o genealogii
rodziny Milbergów, ale także o przyjacielu jej nestora gen.
Ottona, który prawdopodobnie spoczął w krypcie wewnątrz
świątyni. Chodzi o por. artylerii Michała Kuberskiego
podkomendnego w powstaniu listopadowym i zięcia generała. Jednym z
największych odkryć genealogicznych okazało się epitafium
Konstancji ze Skarżyńskich, żony wybitnego łomżyńskiego
społecznika i malarza Jerzego Wita Majewskiego.
Kiedy niemal wszystkim wydawało się, że spotkanie
powoli dobiega końca, głos zabrała pani Anna z Warszawy, która
okazała się potomkinią gen. Milberga. Z prawdziwym znawstwem
zaprezentowała ona obecnym albumy rodzinne oraz dokumenty dotyczące
kilku rodzin ziemiańskich z naszego regionu. Ta niezwykła
niespodzianka bardzo ożywiła spotkanie, które przedłużyło się
do niemal trzech godzin, ale i tego było mało. W związku z dużym
zainteresowaniem nieznanymi materiałami gość muzeum otrzymał
zaproszenie do ich szerszego zaprezentowania na jednym z przyszłych
spotkań hobbystów w dworskim salonie.
Wystawę o intrygującym tytule „Koszmarne pupile w domu” można oglądać w Muzeum Przyrody – Dworze Lutosławskich w Drozdowie. Otwarciu wystawy w minioną niedzielę towarzyszyły warsztaty, podczas których uczestnicy mogli zobaczyć z bliska i dotknąć niektóre z prezentowanych zwierząt oraz poszerzyć swoją wiedzę na temat ich hodowli. Jakie to zwierzęta? Są to węże, jaszczurki, pająki oraz egzotyczne ślimaki.
Autorami ekspozycji są Agata i Patryk Olszewscy – pasjonaci, którzy aż od 18 lat zajmują się hodowlą tych ciekawych zwierząt.
Okazem, który na pewno zwróci uwagę zwiedzających jest pyton tygrysi – jeden z największych węży na świecie. Zamieszkuje Azję Południowo-Wschodnią i może osiągnąć długość ciała około 5 metrów przy wadze nawet 90 kg. Odżywia się małymi ssakami – hodowcy karmią go m.in. królikami, zającami lub drobiem. Jest „długowieczny”, żyje nawet do 30 lat.
Zobaczyć też można boa dusiciela. Zamieszkuje Amerykę Południową, Amerykę Środkową oraz Meksyk. To mistrz kamuflażu, bowiem potrafi zmienić ubarwienie ciała w zależności od temperatury otoczenia czy swojego nastroju. Jest duży i masywny, osiąga długość ciała nawet do 3 metrów. Żyje około 25 lat.
Agama brodata to z kolei duża jaszczurka osiągająca długość ciała około 50 cm. Nazwę swą zawdzięcza licznym ostrym łuskom występującym wokół głowy i tworzącym kolczastą „brodę”. Spotkamy ją w Australii. Jest zwierzęciem wszystkożernym, ale jej ulubionym przysmakiem są karaczany.
Wspomnieć też warto o egzotycznym ślimaku olbrzymim. Nazwa mówi sama za siebie, gdyż osiągnąć może wagę nawet pół kilograma. Występuje w Afryce oraz na wyspach leżących wokół tego kontynentu, gdzie jest uważany za kulinarny (w dodatku całkiem spory) przysmak.
To tylko niektóre z prezentowanych „pupili”. Są jeszcze kolorowe gekony, karaczany madagaskarskie, legwany czy ptaszniki. Wszystkie do objerzenia w drozdowskim muzeum, przez 7 dni w tygodniu, do 5 maja bieżącego roku.
Muzeum Przyrody - Dwór Lutosławskich w Drozdowie zaprasza na
otwarcie wystawy autorstwa Agaty i Patryka Olszewskich "KOSZMARNE PUPILE W DOMU"
obejmującą mnóstwo ciekawych żywych zwierząt, takich jak węże, jaszczurki, pająki czy egzotyczne ślimaki
Otwarcie w dniu 7 kwietnia (niedziela) o godz. 13:00 połączone z warsztatami.
Udział w wernisażu: 3 zł/os.
Cena biletu na warsztaty: 25 zł dla uczestnika, opiekun uczestnika warsztatów: 3 zł
Opieka musi być sprawowana nad dzieckiem poniżej 12 roku życia.
Na zajęciach warsztatowych odbędzie będzie między innymi pokaz karmienia zwierząt eksponowanych w terrariach.
Zapisy na warsztaty:
telefonicznie pod numer: 86 219 20 81 lub drogą e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Ekspozycję będzie można zwiedzać do 5 maja 2024
Reprint wydany w roku 2023, ISBN reprintu: 978-83-968599-0-7
Okładka twarda
Cena: 65 zł
„Pan Roman. Wspomnienia o Romanie Dmowskim” Marii Niklewiczowej to świadectwo o jednym z najważniejszych polskich polityków w wieku XX, postaci bez której nie można mówić o pełnym zrozumieniu dziejów naszego kraju. Autorka była członkinią zacnego ziemiańskiego rodu, córką Sofii i Wincentego Lutosławskich, hiszpańsko-polskiego małżeństwa zaprzyjaźnionego z Dmowskim. „Pana Romana” poznała jako młoda dziewczyna w Krakowie. Książka opowiada historię tej przyjaźni, od „lat krakowskich”, czyli przełomu wieków XIX i XX, aż po ostatnie miesiące życia Dmowskiego w Drozdowie, majątku Lutosławskich, własności Marii Niklewiczowej i jej męża Mieczysława (nota bene bardzo dobrego przyjaciela Dmowskiego). To właśnie w tej nadnarwiańskiej miejscowości, w uroczym dworku będącym dziś siedzibą muzeum, Roman Dmowski zmarł 2 stycznia 1939 roku. Maria Niklewiczowa podczas trudnych lat II wojny światowej podjęła decyzję, by zostawić przyszłym pokoleniom trwały ślad tych przyjacielskich i ideowych związków. Tak powstały wspomnienia, które przez wiele lat były znane tylko nielicznym. Dopiero w latach 70. XX wieku trafiły do zbiorów Biblioteki Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. W roku 2001 zostały wydane po raz pierwszy przez Wyższą Szkołę Humanistyczną w Pułtusku, obecnie Akademię Humanistyczną im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku – filię Akademii Finansów i Biznesu Vistula. Przypominamy w formie reprintu właśnie to jedyne wydanie, albowiem jest wykonane wzorcowo, zarówno pod względem redakcyjnym i edytorskim jak również jeśli chodzi o opracowanie naukowe. Ostatni aspekt jest efektem pieczołowitej i stojącej na wysokim poziomie merytorycznym pracy historyka Tomasza Witucha.
Dofinansowano ze środków Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego J. Paderewskiego w ramach Funduszu Patriotycznego