Utwory Stanisława Moniuszki i jego ucznia - Zygmunta Noskowskiego wypełniły w całości kolejny z odbywających się w Muzeum, festiwalowy koncert. Nie mogło zabraknąć koncertu z takim programem w Roku Moniuszki, obchodzonym w Polsce z okazji 200. rocznicy urodzin kompozytora.
Wykonawcami byli: Monika Litwin - Dyngosz - mezzosopran, Wojciech Dyngosz - baryton, Małgorzata Marczyk - fortepian. Słowo wiążące wygłosił Jacek Szymański - dyrektor Festiwalu Muzyczne Dni Drozdowo- Łomża.
Moniuszko tworzył ku pokrzepieniu serc zniewolonych przez zaborców Polaków. Najsłynniejsze dzieła kompozytora - opery „Halka” i „Straszny dwór” uczyniły z niego „ojca polskiej opery narodowej”. Ale jest też czołowym przedstawicielem gatunku pieśni, i to właśnie one rozbrzmiały podczas koncertu. Publiczność usłyszała pieśni najsłynniejsze np. „Dziad i baba”, „Prząśniczka” S. Moniuszki, „Stach” i „Skowroneczek” Z. Noskowskiego, ale też te mało znane obydwu kompozytów, m.in. takie jak: „Entuzjasta”, „Złota rybka”, „Piosnka żołnierza” S. Moniuszki i „Smutno”, „Białe mgły”, „Lulajże mi” Z. Noskowskiego.
Interesującą częścią koncertu było wspólne śpiewanie z artystami „Matyska” i „Świętego Piotra” S. Moniuszki. Można uznać, że po trosze to nawiązanie do idei kompozytora. Bo przecież Moniuszko propagował idee jednania się, bratania ze sobą różnych warstw i kultur - a podczas koncertu wspólny śpiew w sposób szczególny połączył wykonawców z publicznością.