Wystawę o intrygującym tytule „Koszmarne pupile w domu” można oglądać w Muzeum Przyrody – Dworze Lutosławskich w Drozdowie. Otwarciu wystawy w minioną niedzielę towarzyszyły warsztaty, podczas których uczestnicy mogli zobaczyć z bliska i dotknąć niektóre z prezentowanych zwierząt oraz poszerzyć swoją wiedzę na temat ich hodowli. Jakie to zwierzęta? Są to węże, jaszczurki, pająki oraz egzotyczne ślimaki.
Autorami ekspozycji są Agata i Patryk Olszewscy – pasjonaci, którzy aż od 18 lat zajmują się hodowlą tych ciekawych zwierząt.
Okazem, który na pewno zwróci uwagę zwiedzających jest pyton tygrysi – jeden z największych węży na świecie. Zamieszkuje Azję Południowo-Wschodnią i może osiągnąć długość ciała około 5 metrów przy wadze nawet 90 kg. Odżywia się małymi ssakami – hodowcy karmią go m.in. królikami, zającami lub drobiem. Jest „długowieczny”, żyje nawet do 30 lat.
Zobaczyć też można boa dusiciela. Zamieszkuje Amerykę Południową, Amerykę Środkową oraz Meksyk. To mistrz kamuflażu, bowiem potrafi zmienić ubarwienie ciała w zależności od temperatury otoczenia czy swojego nastroju. Jest duży i masywny, osiąga długość ciała nawet do 3 metrów. Żyje około 25 lat.
Agama brodata to z kolei duża jaszczurka osiągająca długość ciała około 50 cm. Nazwę swą zawdzięcza licznym ostrym łuskom występującym wokół głowy i tworzącym kolczastą „brodę”. Spotkamy ją w Australii. Jest zwierzęciem wszystkożernym, ale jej ulubionym przysmakiem są karaczany.
Wspomnieć też warto o egzotycznym ślimaku olbrzymim. Nazwa mówi sama za siebie, gdyż osiągnąć może wagę nawet pół kilograma. Występuje w Afryce oraz na wyspach leżących wokół tego kontynentu, gdzie jest uważany za kulinarny (w dodatku całkiem spory) przysmak.
To tylko niektóre z prezentowanych „pupili”. Są jeszcze kolorowe gekony, karaczany madagaskarskie, legwany czy ptaszniki. Wszystkie do objerzenia w drozdowskim muzeum, przez 7 dni w tygodniu, do 5 maja bieżącego roku.