Jednym z priorytetów Muzeum Przyrody w Drozdowie jest gromadzenie, poszerzanie i udostępnianie do celów badawczych oraz popularyzatorskich książek napisanych przez członków rodziny Lutosławskich. Tak powstał zbiór o nazwie „Biblioteka Lutosławskich”, który staje się najprawdopodobniej największym w kraju księgozbiorem łączącym w jedno wiele prac i artykułów autorstwa przedstawicielek i przedstawicieli rodu ziemiańskiego z Drozdowa. Są to pozycje jakie powstały na przestrzeni ostatnich stu kilkudziesięciu lat, aż do chwili obecnej.
W ostatnim czasie „Biblioteka Lutosławskich” została powiększona o kolejne książki. Jedną z nich jest praca Krystyny Witkowskiej „Powązki – mówiące kamienie”. Książka zmarłej w tym roku wnuczki Mariana Lutosławskiego, autorki wystaw i artykułów na temat historii swojego rodu, członkini Warszawskiego Towarzystwa Genealogicznego jest efektem wieloletniej żmudnej pracy, której misją było ocalenie od zapomnienia starych inskrypcji na Cmentarzu Powązkowskim. Dzięki książce ocalona została pamięć o zmarłych spoczywających na tej wyjątkowej polskiej nekropolii, a także powstał cenny materiał do badań historycznych, a w szczególności badań genealogicznych. Książkę przekazała do zbiorów Muzeum siostra Krystyny Witkowskiej – Teresa Chełkowska.
Pozyskano także książki najpłodniejszego z Lutosławskich – prof. Wincentego Lutosławskiego, filozofa. Jest to m.in. zbiór jego artykułów prasowych „Na drodze ku wielkiej przemianie” oraz zapis wędrówek przeplatanych spostrzeżeniami nt. kultury hiszpańskiej i radami które najlepiej ujmuje sam tytuł - „Jak tanio podróżować? Wędrówki iberyjskie”.
Żoną filozofa była hiszpańska poetka Sofia Casanova Lutosławska, której prace także pozyskało drozdowskie Muzeum. Są to książki z jej odręcznymi dedykacjami. Nowością jest świadectwo jej zaangażowania w popularyzację kultury hiszpańskiej w Polsce – sztuka teatralna „Źle kochana” autorstwa noblisty Jacinto Benaventego, którą przetłumaczyła jej córka Izabela Lutosławska. Sofia Casanova Lutosławska opatrzyła przedmową polskie wydanie sztuki.
Warto wspomnieć jeszcze o powieści przyjaciółki rodziny Lutosławskich - Józefy Kisielnickiej posługującej się pseudonimem literackim Esteja. Pochodziła z rodu ziemiańskiego, władającego m.in. Korzenistem (gmina Mały Płock), gdzie Kisielniccy posiadali piękny dwór. Jest to jedna z powieści kobiecych z końca XIX wieku, pt. „Kartki z życia kobiety”, opatrzona ilustracjami, nagrodzona w konkursie „Kuriera Warszawskiego”, wydana w 1892 roku. Książki takie jak wspomniana także są pozyskiwane przez Muzeum, albowiem jednym z elementów jego działalności jest badanie losów elity ziemiańskiej naszego regionu.